Odwiedziło mnie już:

niedziela, 19 lutego 2012

Dawno nie pisałam ale....

ale... znalazłam nową pracę i musiałam wszystko zorganizować jak należy :) Na szczęście już jest super. Nareszcie wypowiedziałam umowę tej wstrętnej firmie, która nie szanowała pracowników z doświadczeniem :) Teraz mam spokój święty, robię swoje idę do domu i jestem szczęśliwa :)

Ostatnio jest ciężko, mam straszną ochotę na słodycze, czasami mam wrażenie że nie potrafię tego pohamować, ale wtedy myślę sobie... "dlaczego ten przeklęty słodycz ma zniszczyć wszystko to co osiągnęłam do tej pory ??" jak to nie działa to oglądam strony z ciuchami, które już nie długo włożę na siebie i ochota szybko mija :):)

Zważę się we czwartek rano, więc koło popołudnia powinnam zaktualizować tutaj wyniki :) Myślę że będzie już -20 :)

1 komentarz:

  1. Super, trzymaj się nie warto ulegac chwilowej pokusie , lepiej być szczupłą i zdrową :)

    OdpowiedzUsuń